czwartek, 22 listopada 2012

Kto jest po stronie Boga, jest po zwycięskiej stronie i nie może przegrać

Wiemy, że Bóg spełni każdą obietnicę daną prorokom, że grzesznicy któregoś dnia zostaną starci z powierzchni ziemi, że ludzie odkupieni będą uczestniczyć w radości Boga, a prawi będą chwałą w Królestwie swego Ojca. Wiemy też, że Boża doskonałość zostanie powszechnie znana, że wszystkie rozumne istoty uznają Pana Jezusa Chrystusa, co pomnoży chwałę Boga Ojca. Wiemy, że obecny niedoskonały porządek świata będzie zniesiony, a niebo nowe i ziemia nowa ustanowione zostaną na całą wieczność.

W tym kierunku w Swej nieskończonej mądrości i doskonałości wykonania zmierza Bóg. Nikt nie może Go od tego odwieść ani pomieszać Mu szyków. Ponieważ Bóg jest wszechwiedzący, nie mogą zaistnieć żadne nieprzewidziane okoliczności, żadne katastrofy. Ponieważ jest On najwyższą suwerenną władzą, Jego polecenia nie mogą być zmienione, ani Jego autorytet podważony. Ponieważ jest wszechwładny, dysponuje On wystarczającą siłą do osiągnięcia zamierzonych celów.

Sprawy nie przedstawiają się jednak tak prosto, jak może to co niektórym sugerować wyżej wymieniony szkic. Nieprawość nie próżnuje. Na wyznaczonym przez Boga rozległym polu toczy się za przyzwoleniem Boga coraz gwałtowniejsza walka między dobrem a złem. Bóg w końcu zrealizuje Swój plan, lecz skoro walka ta nadal toczy się na ziemi, my, jako istoty odpowiedzialne, w zastanej sytuacji musimy podejmować decyzje o charakterze moralnym. Niektóre rzeczy zdeterminowała wola niezależnego Boga. Do nich należą prawo wyboru i konsekwencje tego wyboru. Bóg obiecał, że wszyscy, którzy dobrowolnie w duchu posłuszeństwa i wiary oddadzą się Jego Synowi Jezusowi Chrystusowi, otrzymają życie wieczne i staną się synami Bożymi. Oświadczył też, że wszyscy miłujący ciemność i trwający w uporze przeciwko najwyższej niebieskiej władzy pozostaną w stanie duchowego wyobcowania, aż w końcu na zawsze wydani zostaną śmierci na wieki.

Sprowadzając to do wymiarów bytu jednostkowego, dochodzimy do kilku niezmiernie istotnych i bezpośrednio nas dotyczących wniosków. W rozgrywających się wokół nas konfliktach moralnych każdy, kto jest po stronie Boga, jest po zwycięskiej stronie i nie może przegrać. Ktokolwiek jest po przeciwnej stronie, będzie pokonany i nie ma szans na zwycięstwo. Jest to absolutnie pewne. Ślepy los nie może tego odwrócić. Mamy swobodę wyboru po której stronie być pragniemy, ale nie mamy możliwości negocjowania warunków. Dzięki miłosierdziu Bożemu możemy odpokutować zły wybór i uniknąć Jego konsekwencji przez dokonanie nowego, właściwego wyboru. Inne możliwości ruchu nie są nam dane.

Problem moralnego wyboru koncentruje się wokół osoby Jezusa Chrystusa. Chrystus wyłożył go prosto: „Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie” (Mat. 12:30) oraz „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przez Mnie”. (Jana 14:6) Dobra nowina składa się z trzech części: ze zwiastowania, z nakazu i z wezwania. Ogłasza ona radosną wieść o miłosiernym Bożym odkupieniu, nakazuje wszystkim ludziom nawrócenie się i wzywa ich do poddania się łasce przez zawierzenie Jezusowi Chrystusowi jako Panu i Zbawcy.

Wszyscy musimy wybierać, czy pójdziemy za Ewangelią, czy też przez swą niewiarę i odrzucenie jej autorytetu odwrócimy się od niej. Wybór należy do nas, lecz jego konsekwencje zostały dawno określone przez Najwyższego Boga. I nie ma od nich odwołania.

A.W. Tozer z książki „Poznanie Świętego”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz