czwartek, 31 maja 2012

Cichość i pokrzepienie

Komuś nie znającemu rasy ludzkiej można by przedstawić jej opis za pomocą błogosławieństw z Kazania na Górze, biorąc ich odwrotność i mówiąc: "Taka jest rasa ludzka". Cechy ludzkiego życia i prowadzenia się są całkowitym przeciwieństwem przedstawionych tam zalet, o których mówił nasz Pan w pierwszych słowach Kazania na Górze. Zamiast ubogich w duchu - mamy najwyższy rodzaj pychy. Zamiast smutnych - mamy szukających przyjemności. Zamiast cichości - spotykamy arogancję. Zamiast łaknących sprawiedliwości - słyszymy, jak ludzie mówią: "Jestem bogaty, mam wiele bogactw i niczego nie potrzebuję" /Obj.3.17/ Zamiast miłosiernych - mamy okrutnych. Zamiast czystości serca, zepsutą wyobraźnię. Zamiast pokój czyniących - znajdujemy kłótliwych. Zamiast radości z prześladowań, widzimy jak ludzie oddają ciosy, każdą bronią, jaka jest im dostępna.

Z ludzi o takiej moralności składa się cywilizowane społeczeństwo. Atmosfera jest nią wypełniona. Wdychamy to, wypijamy z mlekiem matki. Kultura i wykształcenie przynosi tylko trochę ogłady, ale w zasadzie pozostawia bez zmiany. Cały świat literatury został napisany, by usprawiedliwić ten rodzaj życia jako jedynie normalny. Zdumiewa to tym bardziej, jeśli zrozumie się, że jest to zło, które sprawia, że życie staje się dla nas ciężką walką. Nasze grzechy są przyczyną ataków serca i bardzo wielu innych chorób fizycznych. Duma, arogancja, zaciętość, złe podejrzenia, podłość, chciwość - są źródłem większego bólu niż wszystkie choroby, które kiedykolwiek dotknęły śmiertelne ciało.

W takim świecie dźwięk słów Jezusa przychodzi jako coś cudownego i dziwnego, jak nawiedzenie z nieba. Dobrze, że to On przemówił, bo nikt nie mógł zrobić tego lepiej i dobrze jest, gdy Go słuchamy. Jego słowa są istotą prawdy. On nie proponuje jakiejś opinii. Nigdy nie zgadywał. Wiedział i wie. Jego słowa nie są takie, jak słowa Salomona, które były sumą rozsądku, mądrości i trafnej obserwacji. Jezus przemawiał z pełni swego bóstwa, a Jego słowa były samą Prawdą. On jest tym jedynym, który mógł powiedzieć "błogosławiony" z pełnym autorytetem, ponieważ on jest tym Jedynym Błogosławionym, który przyszedł z górnego świata, by ludzkości dać błogosławieństwo. Jego słowo było poparte czynami o wiele większymi niż te, których jakikolwiek człowiek na ziemi dokonał. Mądrze postępujemy, gdy Go słuchamy.

A.W. Tozer z książki Szukanie Boga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz